piątek, 8 kwietnia 2016

Deser monte z dodatkami - testowanie z trnd

Testowanie deserków Monte było wyjątkowe i to nie tylko dlatego że w domu mam samych Montożerców, ale przede wszystkim  przez innowacyjne zastosowanie dystrybucji produktów.
Deserków nie przywiózł kurier jak zwykle, ale musiałam zaopatrzyć się w nie w dowolnym sklepie. Kwota na wydatki 80 zł została zwrócona na podstawie paragonów.
Troszkę było kłopotu z dostępnością produktu w lokalnych sklepach, musiałam się naszukać ale wreszcie udało mi się skompletować pokaźną ilość.



Deserki składają się z dwóch pojemniczków, w dużym jest klasyczne Monte - mleczny krem  czekoladowo-orzechowy, mniejszy to dodatek. Dodatki były różne wafelki, ciasteczka, owocowy sos.

8 wariantów smakowych- różnych dodatków:
Monte Waffle Sticks - małe wafle oblane  czekoladą
Monte Choco Flakes - płatki kukurydziane pokryte czekoladą
Monte Cacao Cookies - kakaowe mini ciasteczka
Monte Choco Balls - chrupeczki w czekoladzie
Monte Cappuccino Balls - kuleczki o smaku cappuccino
Monte Crunchy - chrupiące płatki
Monte Cherry - wiśniowy sos
Monte Cookies - małe maślane ciasteczka


Niestety nie udało mi się zdobyć smaków, których ciekawa byłam najbardziej czyli Monte Cherry i Monte Cappuccino Balls, może jesszcze kiedyś je wypatrzę podczas zakupów.




Monte to deser dla każdego. Dzieci szczególnie upodobały sobie dodatki, najczęściej jadły je bez mieszania z deserkiem. Dorośli byli bardziej skorzy do miksowanie smaków

Mój ulubiony smak, z 6 które testowałam to Monte Cacao Cookies, są wyjątkowe!

Czy polecam produkt?

Tak. Od dawna jestem fanką Monte a dodatki to dodatkowa radość.
Dla mnie to produkt na wyjątkowe okazje, taki od  swięta. 
Na co dzień wybieram jednak coś mniej słodkiego ;)